To jedyny taki bieg w Europie. Bieg, gdzie na każdym kilometrze trzeba zmagać się z własną słabością. Na biegaczy czekały przeprawy przez wodę, bagna czy ścieki.
W Lublińcu zmierzyć się z własną słabością próbuje każdy – od nastolatków po seniorów. Najstarszym uczestnikiem było 89–latek z Rudy Śląskiej.