Decyzja o rozbiórce zapory zapadła już dwa lata temu. Zdaniem nadzoru budowlanego jej stan techniczny i wadliwa konstrukcja mogą doprowadzić do katastrofy.
Zapora na Wilkówce powstała zaledwie kilka lat wcześniej. Inwestorem był Śląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. Tama miała gromadzić wodę dla celów komunalnych, do wykorzystania w okresach suszy hydrologicznej, a także chronić mieszkańców Wilkowic przed powodzią. Błędy konstrukcyjne i wykonawcze sprawiły, że nie może właściwie pełnić żadnej z tych ról.