- Okazało się, że pozostałe wszystkie grodzie są w idealnym stanie, a tylko ta jedna jest zniszczona. A potem przyglądałem się w jaki sposób jest zniszczona i okazało się, że ma bardzo dużo owalnych kształtów na sobie. Kiedy wziąłem odpowiednie światła i odpowiednie przyrządy, okazało się, że te ślady wyglądają jak odciski po pociskach. Wyglądają, jak ślady wlotowe kul, i to spowodowało, że zacząłem się interesować tą ścianą - mówi Jacek Kachel, historyk.
Instytut Pamięci Narodowej w Katowicach spenetrował szczelinę w październiku. Odkryto ślady mogące wskazywać na miejsce egzekucji dokonywanych w 1945 roku przez NKWD lub służby bezpieczeństwa. Ślady wymagają dalszych badań i kwerendy związanej z aktami znajdującymi się w IPN.