Żelazny Szlak Rowerowy, jest rowerowy nie tylko z nazwy, a piesi wchodząc tam wchodzą jednocześnie na ścieżkę konfliktu z prawem. Stawiając na bezpieczeństwo urzędnicy z Jastrzębia Zdroju wstawili się za rowerzystami i postawili tablice informacyjne, które mają pomóc wyjaśnić ewentualne nieporozumienia.
Racje mają zapewne ci, którzy twierdzą, że żadnymi zakazami i nakazami tego problemu nie da się rozwiązać. Ostatnie zdanie w tej sprawie ma policja, która spacerowiczom może wystawić mandat w wysokości 50 zł.
W sprawie nie chodzi chyba jednak o to, aby ci co chodzą wynieśli się ze ścieżki. Tu chodzi o wyrozumiałość i wzajemny szacunek, bo każdy rowerzysta, kiedy zsiądzie z roweru - sam staje się pieszym i wnet dochodzi do wniosku, że punkt widzenia - zależy od punktu siedzenia lub chodzenia.