Rzecznik bielskich policjantów asp. szt. Roman Szybiak poinformował w poniedziałek, że złodziej ukradł opla Tigrę z jednego z osiedli w Bielsku-Białej.
- Informacja o tym została przekazana wszystkim patrolom. Już kilka godzin później samochód został zauważony przez policjantów. Zatrzymali go do kontroli. Podróżujący oplem 33-latek i jego 26-letni kolega zostali zatrzymani. Samochód, po oględzinach kryminalistycznych, wrócił już do właścicielki - podał.
Śledczy, którzy badali sprawę, ustalili, że 33-latek ma już na koncie podobne przestępstwa. Odsiadywał za nie wyrok. "Usłyszał zarzut kradzieży. Grozi za to 5 lat więzienia. Jako recydywista może otrzymać wyższy wyrok. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd" - powiedział Roman Szybiak.