- Obserwujemy bardzo niepokojący trend, gdzie trafiają do nas znacznie młodsi pacjenci z rozpoznaniem udaru niedokrwiennego mózgu. Są to pacjenci poniżej 50, 40 a nawet 30 roku życia. Nasz najmłodszy pacjent to 27-letni młody mężczyzna - bez żadnych obciążeń i aktywny fizycznie - powiedziała nam dr Karolina Gramsz-Drzewiecka, specjalista neurolog z Oddziału Neurologii z pododdziałem udarowym w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym Nr 5 w Sosnowcu.
W Polsce co sześć i pół minuty ktoś doznaje udaru. W opinii lekarzy winny temu jest stres i szybkie tempo życia.