Mieszkańcy Zabrza zgłosili się do nas z prośbą o interwencję. Latarnie przy ulicach Struzika i Janika zaczynały świecić o godzinie 18., kiedy było jeszcze jasno, a gasły o 4. Taka sytuacja miała tam miejsce przynajmniej od 2 tygodni.
Mieszkańcy próbowali interweniować na własną rękę - w urzędzie, Straży Miejskiej i w Tauronie - bezskutecznie.
Wczoraj, po naszej interwencji, latarnie włączyły się dopiero po 19., dziś o 4. rano nadal świeciły.
Jak ustaliliśmy, to efekt działań, które wczoraj przeprowadzili tam fachowcy na zlecenie urzędu.
W kolejnych dniach oświetlenie może działać nieprawidłowo. Sytuacja ma w pełni ustabilizować się najpóźniej za 3 tygodnie, kiedy to Tauron wymieni zegar astronomiczny na nowy.