– Na pewno nie mamy presji – mówi trener 3-ligowca, Przemysław Gomułka. - Taka sytuacja powinna nam posłużyć. Jesienią mieliśmy wiele kontuzji, w drużynie były zmiany, a jednak potrafiliśmy uplasować się w czołówce. Dlatego teraz celujemy w drugie miejsce lub pierwsze – dodaje szkoleniowiec.
Pomóc w tym mają nowi w zespole: Filip Żagiel oraz Michał Fidziukiewicz a także Łukasz Piszczek. Były reprezentant Polski ostatnie miesiące spędził w Dortmundzie, gdzie pracował w sztabie trenerskim Borussi. Teraz wrócił do kraju i poświęci się ponownie swojemu projektowi z Goczałkowic.
Bardzo liczymy, że nam pomoże. Czy to na boisku, czy w innej roli. Może być takim „game changerem” w naszej drużynie
W piątek filigranowy pomocnik miał duże powody do zadowolenia. Jego nowa drużyna wygrała z poprzednią, Polonią Bytom 1:0.
- Mogliśmy zdobyć nawet więcej bramek