Utworzenie lasów społecznych wokół Bielska-Białej wywołuje ogromne emocje. Panuje duża nieufność pomiędzy ekologami a leśnikami. Strona społeczna uważa, że leśnicy tylko na pozór deklarują współpracę. Zdaniem ekologów, leśnicy ignorują wezwania o wstrzymanie wycinki drzew do czasu utworzenia lasów społecznych. Leśnicy podkreślają, że zbyt daleko idące ograniczenia w gospodarce leśnej będą ze szkodą dla przemysłu drzewnego i osób ogrzewających domy drewnem.
W okolicach Bielska-Białej jest dużo młodników. Co - zdaniem leśników - gwarantuje, że lasów nie ubędzie.
Wiele protestów wywołała zapowiedź przeprowadzenia cięć pielęgnacyjnych w bielskim lesie komunalnym, gdzie pod topór pójdzie ponad 100 drzew.