Trasa N-S w pierwotnym założeniu miała połączyć dwie ważne drogi przebiegające przez Rudę Śląską - Drogową Trasę Średnicową i autostradę A4. Władze miasta podjęły jednak decyzję o jej przedłużeniu, najpierw w kierunku północnym, a następnie południowym. Na drodze stanęły jednak drzewa, mieszkańcy domagają się przesadzenia 200-letniego cisa, który znajduje się w przebiegu trasy. Mają również wątpliwości co do przeprowadzonej wizji lokalnej z udziałem ornitologa.

POLECANY ARTYKUŁ: Spór o lipy. Mieszkańcy nie zgadzają się na wycinkę osiedlowych drzew

Wycinkę drzew poprzedziła przyrodnicza ekspertyza, która nie wykazała w tym miejscu obecności chronionych gatunków ptaków. Wynik kontroli budzi jednak poważne wątpliwości mieszkańców. Społecznicy zapowiadają dalsze kroki w sprawie ekspertyzy przyrodników. Mieszkańcy zwracają również uwagę na skalę wycinki, oraz tempo w jakim zmienia się krajobraz ich miasta. Wielu obawia się, że tak duża ingerencja w środowisko może negatywnie wpłynąć na jakość życia.

CZYTAJ TAKŻE: Na Giszowcu szykuje się wielka wycinka drzew. Wizja lokalna leśniczych

Urzędnicy tłumaczą, że przebieg trasy ustalany jest już od 2017 roku. To wtedy przedstawiono 5 różnych jej wariantów. Każdy uwzględniał wycinkę drzew, a niektóre wyburzenia budynków mieszkalnych. Następnie po konsultacjach z mieszkańcami wybrano ten najbardziej optymalny wariant.

W ramach nasadzeń zastępczych miasto posadzi 622 nowe drzewa i ponad 7 i pół tysiąca krzewów. Wprowadzone zostaną także nowe zasady konsultacji projektów drogowych. Spotkania z mieszkańcami i omawianie inwestycji odbywać ma się już na etapie opracowywania projektu.

Obserwuj Aktualności TVP3 Katowice na Facebooku