Spotkanie w sprawie kopalni zgromadziło około dwustu osób, które mówiły jednym głosem.
Jesteśmy wszyscy raczej przeciwni, nie ma osoby, która zgadza się z tym, żeby tu powstała kopalnia. Mamy obawy
CZYTAJ TAKŻE: Szansa na rozwój czy jednak zagrożenie? W Pławniowicach może powstać kopalnia piasku
O lokalizacji kopalni piasku w Pławniowicach zdecydowała bliskość rynku zbytu. Ogromne zapotrzebowanie na ten surowiec jest między innymi w sektorach związanych z budownictwem i hutnictwem. Jednak potrzeby rynku nie idą w parze z potrzebami mieszkańców.
Mieszkańcy obawiają się, że skażeniu może ulec woda do spożycia, bo ujęcie, z którego korzysta wieś, znajduje się w odległości ponad 200 metrów od planowanej inwestycji.
Niepokój o jakość życia budzi również zwiększony ruch samochodów ciężarowych. Tutaj jednak wypracowany został plan wywozu kruszywa tak, aby uciążliwości były jak najmniejsze. Budowę potrzebnej infrastruktury pokryć ma inwestor.
Jedyną opcją, możliwością otwarcia działalności w tym miejscu, jest przejście z materiałem, wyrobami gotowymi, przez Kanał Gliwicki, czyli na północ od Kanału Gliwickiego i zbudowanie tam punktów załadunkowych dla samochodów
Dalej ruch ciężarówek miałby być kierowany na drogę powiatową, następnie na drogę krajową numer 40 i autostradę w stronę Gliwic i Dolnego Śląska. Tyle teorii.
Dalsze losy inwestycji są teraz w rękach Gminy Rudzieniec. To tam zapaść ma decyzja.
Ja chciałbym podkreślić, że będę stał na straży tego, żeby głos mieszkańców był tutaj najważniejszy w tym temacie, bo tu mieszkańcy egzystują w tej miejscowości, w tej gminie i oni muszą tutaj odczuwać społeczny komfort życia na tym terenie
A jeśli na terenie Pławniowic nie powstanie kopalnia, nie powstanie również nic innego. Na takich gruntach nie można budować. Złoża kopalne objęte są specjalną ochroną.