Z góry wygląda bez zarzutu. Ale z bliska... odkrywa przytłaczającą rzeczywistość. Wiadukt wzdłuż DK94 w Sosnowcu. Lata świetności zdecydowanie ma już za sobą. Przed sobą - codzienne dźwiganie ciężaru ponad 15 000 pojazdów.
Natomiast wyobrażam sobie sytuację, że stan tych wiaduktów, estakad będzie na tyle zły, że będziemy musieli ograniczyć tonaż jeszcze mocniej lub zawęzić ruch do jednego pasa dla każdego z kierunków
Kolejny wiadukt znajduje się w Bytomiu nad ulicą Siemianowicką. On też - w teorii - łączy. W praktyce - dzieli... te same problemy. Miasto już zdecydowało, że potrzebne jest wzmocnienie konstrukcji. W przyszłości niewykluczona jest rozbiórka. Na razie z budżetu państwa bytomski samorząd ma środki jedynie na zabezpieczenie konstrukcji.
Bez państwowej pomocy na pewno nie uda się rozwiązać problemu estakady w Chorzowie. Po apelu władz miasta temat drogi w końcu zagości w sejmie. 24 czerwca zbierze się parlamentarna komisja infrastruktury.
CZYTAJ TAKŻE: Estakada w Chorzowie może zawalić się w każdej chwili!
Co ciekawe - wg ekspertów 30% mostów i estakad w Polsce ma wiek ponad 50 lat. Prof. Marek Sitarz zwraca uwagę, że estakady budowane w latach 60 i 70 były projektowane w zupełnie innych warunkach. Miej było pojazdów, mniej też było czynników obciążających drogi.
Mamy w problem z utrzymaniem. Dopóki nikt nie da nam na piśmie, że to grozi śmiercią pasażera, to w zasadzie wszyscy mówią, że nie mają pieniędzy
Pozostaje tylko pytanie - czy na pewno tędy... droga?
Obserwuj Aktualności TVP3 Katowice na Facebooku 
