Staszkiewicz poinformowała, że w środę firma, która wytwarza fortepiany zewnętrzne, zabrała zniszczony instrument do siebie. -W czwartek szacuje skalę zniszczeń i związane z tym koszty. Mam jednak zapewnienie, że fortepian wróci na cieszyński rynek. (...) Znów będzie można zagrać. Muzyka czyni nas lepszymi - powiedziała.
Burmistrz wyraziła też nadzieję, że wydarzenie z minionego weekendu już się nie powtórzy.
Instrument został zniszczony w niedzielę około godziny 1:20. Operator monitoringu zauważył wówczas trzy osoby, które podeszły do fortepianu. Dwie z nich podniosły instrument, po czym wywróciły go do góry nogami. Krótko potem zostali ujęci przez straż miejską i przekazani policjantom.
Rzecznik komendy powiatowej w Cieszynie st. asp. Krzysztof Pawlik powiedział w czwartek, że sprawcy przyznali się do zniszczenia fortepianu. Policjanci sporządzili pełną dokumentację zdarzenia. Aby pociągnąć wandali do odpowiedzialności, musi jednak wpłynąć zawiadomienie od poszkodowanego. Dotychczas to się nie stało. -Zawiadomienie może nie zostać złożone, jeśli przykładowo sprawcy naprawią szkodę i porozumieją się z poszkodowanym - podał policjant.
Rzecznik cieszyńskiego magistratu Katarzyna Koczwara poinformowała PAP, że sprawcy spotkali się już z burmistrz Staszkiewicz i wyrazili skruchę.
Całoroczny fortepian zewnętrzny na rynku w Cieszynie został ustawiony tuż przed Wielkanocą. Tydzień temu inauguracyjny występ dał na nim lokalny muzyk Tymoteusz Tomala. Cieszyn "wygrał" ten instrument podczas Samorządowego Forum Kapitału i Finansów. Zdobył wówczas voucher, który uprawniał do bezpłatnego wynajmu całorocznego, transportu, montażu oraz opieki technicznej.