Szeroka gama ofert to duże pole do manewru dla przestępców. Mariola G. oferowała wyjazdy w bardzo niskich cenach, co przyciągało kolejnych klientów. Niską cenę tłumaczyła rzekomym dofinansowanie z Unii Europejskiej. Jej klientami były osoby prywatne - w tym prokuratorzy i górnicy, ale też firmy i szkoły. By utrzymać się na rynku, kobieta opłacała niektóre wyjazdy ze skradzionych pieniędzy. Mariola G. działała od 2013 roku. Teraz trafiła w ręce policji.